Białoruska elektrownia jądrowa Ostrowiec zostanie w pełni uruchomiona latem 2020 r. – zapowiedzieli wspólnie prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka i prezes rosyjskiego koncernu Rosatom Aleksiej Likhaczew. Spotkanie odbyło się 24 lipca w Mińsku.
Prezydent Aleksander Łukaszenka nazwał budowę białoruskiej elektrowni jądrowej ważną kwestią z punktu widzenia ekonomicznego, politycznego i moralnego.
– Decyzja o budowie elektrowni jądrowej nie była dla nas łatwa po katastrofie w Czarnobylu. Były fobie, ale udało nam się przekonać ludzi, że to nasza przyszłość. Po drugie, budowa elektrowni oznacza rozwój najbardziej zaawansowanych technologii, w tym technologii informatycznych i cyfrowych – mówił Aleksander Łukaszenka.
Niedawno powołany został asystent prezydenta do sprawowania nadzoru nad realizacją projektów krajowych.
Białoruska Elektrownia Jądrowa pod Ostrowcem w obwodzie grodzieńskim, budowana przez rosyjski koncern Rosatom, będzie się składała z dwóch bloków, których łączna moc ma wynieść do 2400 MW.
Zastrzeżenia wobec budowy elektrowni niejednokrotnie zgłaszała Litwa, która uważa ją za „projekt rosyjski”, zagrażający bezpieczeństwu państw bałtyckich. Obiekt znajduje się w odległości ok. 50 km od Wilna.
źródło: wnp.pl