Elektrownie gazowe są emisyjne, ale znacznie mniej niż węglowe, natomiast mając elektrownię jądrową w Polsce uzyskalibyśmy średnią emisję na poziomie oczekiwanym przez Komisję Europejską – mówi dla portalu wnp.pl Krzysztof Tchórzewski, minister energii, którego pytamy o inwestycję, która ma nas kosztować 75 mld zł do 2040 r.
Co z budową elektrowni jądrowej w Polsce?
– To kwestia moich rozmów z Komisją Europejską na temat tzw. pakietu zimowego oraz na temat zgody KE na to, by w Polsce dalej funkcjonowało górnictwo.
Nie ma zgody KE na to, by korzystając z pomocy publicznej poszerzać zakres polskiego górnictwa węglowego. Z wielkim trudem negocjujemy, żeby obecnie budowane bloki węglowe zostały włączone w tzw. rynek mocy. Nowobudowane bloki węglowe to około 15 mln ton węgla. Przez kilka lat stare będą wykorzystywane wraz z nowymi. Zachodzi więc pytanie, czy nasze górnictwo będzie w stanie zapewnić dla nich surowiec, kiedy już zostaną uruchomione.
Mając na względzie możliwości naszego górnictwa oraz konieczność zmniejszenia pułapu emisji dwutlenku węgla, następne nie mogą być węglowe. W grę wchodzi elektrownia jądrowa mająca ten plus, że jest zeroemisyjna.
Elektrownie gazowe są emisyjne, ale znacznie mniej niż węglowe, natomiast mając elektrownię jądrową uzyskalibyśmy średnią emisję na poziomie oczekiwanym przez Komisję Europejską.
Znalezienie środków na budowę elektrowni jądrowej to jedyna możliwość uratowania polskiego górnictwa. W innym przypadku mogą być olbrzymie problemy. Pamiętamy, że kiedy Polska przed laty nie znalazła rozwiązania, to straciliśmy przemysł stoczniowy.
A zatem, co jest dla nas głównym celem?
– Chodzi o to, by na trwałe wpisać na najbliższe dziesiątki lat energetykę węglową w nasz miks energetyczny przy akceptacji Komisji Europejskiej. Idzie to w dobrym kierunku, ale musimy pokazać, że obniżamy emisję dwutlenku węgla. A możemy to zrobić tylko poprzez budowę zeroemisyjnej elektrowni jądrowej.
Olbrzymiego wysiłku będzie potrzeba, by utrzymać obecną ilość energii z węgla i utrzymać obecny poziom wydobycia w polskich kopalniach. Żeby tego dokonać konieczne są alternatywne rozwiązania.
Czyli jakie?
– Chodzi tu właśnie o budowę w Polsce elektrowni jądrowych. Mimo że to jest kosztowne, jest to również ważne ze względu na bezpieczeństwo energetyczne Polski.
Kiedy może zapaść formalna decyzja o budowie elektrowni jądrowej?
– Może zapaść wtedy, kiedy stworzymy plan finansowania takiej inwestycji. Trzeba też pamiętać o tym, że mamy bardzo aktywnych przeciwników energetyki jądrowej, którzy są także w Europie. Ale nikt z nich nie zaprzeczy, że jest to energetyka zeroemisyjna.
źródło: wnp.pl