Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej opublikowała raport z misji weryfikacyjnej Zintegrowanego Przeglądu Dozoru Jądrowego. Została ona przeprowadzona w Państwowej Agencji Atomistyki.
- Jak podaje Państwowa Agencja Atomistyki, misja weryfikacyjna miała na celu sprawdzenie, na ile polski dozór jądrowy uwzględnił uwagi ekspertów, przekazane w podstawowej misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej przeprowadzonej w 2013 roku.
- Eksperci ustalili, że działania polskich instytucji zasługują na uznanie, bowiem wszystkie zgłoszone wtedy sugestie i rekomendacje zostały wdrożone w systemie krajowego dozoru jądrowego.
- Niebawem powinna zapaść decyzja o budowie polskiej elektrowni atomowej.
Raport stwierdza, że utrzymanie przez Państwową Agencję Atomistyki dotychczasowego, pozytywnego kierunku zmian jest szczególnie istotne w obliczu realizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej.
Autorzy podkreślają, że program ten będzie stanowił wyzwanie dla wszystkich zaangażowanych weń interesariuszy, jednak dotychczasowe działania dozoru jądrowego utwierdzają w przekonaniu, że Państwowa Agencja Atomistyki będzie kompetentnie pełnić swoją rolę.
Podsumowując wyniki misji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, eksperci zasugerowali doprecyzowanie niektórych przepisów szczegółowych (na przykład w formie zaleceń organizacyjno-technicznych prezesa PAA) oraz zagwarantowanie zasobów na kontynuację rozwoju zintegrowanego systemu zarządzania w urzędzie.
Zidentyfikowali także szereg wyróżniających się inicjatyw Państwowej Agencji Atomistyki. Takich jak m.in. rozwijanie planowania strategicznego, wzmacnianie kultury bezpieczeństwa i współpracy międzynarodowej, rozwijanie działań komunikacyjnych, a także dotychczasowe działania dot. implementacji zintegrowanego systemu zarządzania.
Mechanizm weryfikacji został wprowadzony przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej w celu wzmocnienia efektywności infrastruktury państw członkowskich związanej z bezpieczeństwem materiałów jądrowych, źródeł i odpadów radioaktywnych, przy jednoczesnym podkreśleniu odpowiedzialności państw członkowskich za bezpieczeństwo tych materiałów – oraz ich transport – na ich terytorium.
W tym celu przegląd obejmuje porównanie rozwiązań prawnych, technicznych i politycznych stosowanych w poszczególnych państwach.
W Polsce niebawem zapadnie najpewniej decyzja o budowie elektrowni jądrowej.
– Nie ma zgody KE na to, by korzystając z pomocy publicznej poszerzać zakres polskiego górnictwa węglowego. Z wielkim trudem negocjujemy, żeby obecnie budowane bloki węglowe zostały włączone w tzw. rynek mocy – zaznaczył niedawno w wywiadzie dla portalu WNP.pl minister energii Krzysztof Tchórzewski.
– Nowo budowane bloki węglowe to około 15 mln ton węgla. Przez kilka lat stare będą wykorzystywane wraz z nowymi. Zachodzi więc pytanie, czy nasze górnictwo będzie w stanie zapewnić dla nich surowiec, kiedy już zostaną uruchomione? Mając na względzie możliwości naszego górnictwa oraz konieczność zmniejszenia pułapu emisji dwutlenku węgla, następne nie mogą być węglowe. W grę wchodzi elektrownia jądrowa – mająca ten plus, że jest zeroemisyjna. Elektrownie gazowe są emisyjne, ale znacznie mniej niż węglowe, natomiast mając elektrownię jądrową uzyskalibyśmy średnią emisję na poziomie oczekiwanym przez Komisję Europejską. Znalezienie środków na budowę elektrowni jądrowej to jedyna możliwość uratowania polskiego górnictwa. W innym przypadku mogą być olbrzymie problemy – podkreślił minister Tchórzewski.
źródło: wnp.pl