Czeska spółka, należąca do koncernu CEZ, liczy na udział w modernizacji polskich elektrowni węglowych. Ponadto firma posiada duże doświadczenie związane z energetyką jądrową.
Jak wskazał Peter Bodnár, prezes Škoda Praha, spółka przeprowadziła dużą modernizację jednostek opalanych węglem.
– Co ciekawe, jedna z nich, a mianowicie Elektrownia Prunéřov jest polskiej produkcji. Przeprowadziliśmy tam kompletną modernizację trzech jednostek o mocy 250 MW każda – wskazał.
– Te rozwiązania mogą zostać wykorzystane w Polsce w działających siłowniach węglowych i my takich możliwości szukamy – dodał.
Czesi wciąż ponad 30 proc. energii elektrycznej produkują z atomu, który stanowi podstawowe źródło energii. Bodnár podkreślił, że spółka my dobre doświadczenie w tym sektorze.
– Trzeba też zwrócić uwagę na to, że ostatnim ukończonym projektem jądrowym w Europie jest składająca się dwóch bloków Elektrownia Temelin. Skoda Praha była jej generalnym wykonawcą i zdobyliśmy tam dużo doświadczeń – stwierdził.
Jeśli Polska zdecyduje się na atom, to – jak podkreślił Bodnár – potrzebna jest świadomość, że to inwestycja nie na jedno, ale trzy pokolenia.
Pierwsze będzie zajmowało się budową elektrowni. Drugie będzie nią zarządzać, a najnowsze jednostki są projektowane z myślą o 60-letniej eksploatacji. Natomiast trzecie pokolenie będzie musiało poradzić sobie z jej likwidacją.
– Potrzebne są bardzo doświadczone kadry – nie tylko po stronie wykonawcy, ale też inwestora. Dlatego musi to być bardzo odpowiedzialna decyzja rządu – podsumował prezes.
źródło: wnp.pl